Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krem. Pokaż wszystkie posty
Krem do twarzy Sunny Touch Light od Republiki Mydła

Krem do twarzy Sunny Touch Light od Republiki Mydła

Ta recenzja miała być opublikowana już jakiś czas temu, ale przyznaję się, że nie miałam kiedy usiąść  na spokojnie przed komputerem i dokończyć ten wpis. Żałuję, że nie udało mi się tego zrobić, przed zeszłym weekendem kiedy można było odwiedzić stoisko Republiki Mydła w Krakowie. No nic, przeczytajcie moją opinię na temat kremu Sunny Touch Light. Jeżeli Was zainteresuje to można go przecież zamówić ze strony producenta, albo wyczekiwać kolejnych targów, na których będzie obecna Republika Mydła.


Już wstępem zdradziłam Wam, że z kremu jestem zadowolona. Nie ma co owijać w bawełnę, w końcu większość Was szuka szybkich i treściwych opinii w internecie. Rok temu opisywałam inny krem marki - KREM DO TWARZY SUNNY TOUCH OD REPUBLIKI MYDŁA. Jest to bogatsza, gęstsza i bardziej tłusta wersja kremu. Podejrzewam, że by wyjść na przeciw osobom, które lubią lżejsze formuły powstała wersja Light. Swoje opakowanie kupiłam na tegorocznej wiosennej edycji Ekotyków. Był to pierwszy nakład tego kremu i od tego czasu zmienił się kształt opakowania - aktualnie jest smuklejszy.

Co znajduje się wewnątrz?
Na stronie republikamydla.com przeczytamy:

Sunny Touch Light to lżejsza wersja naszego już kultowego Sunny Touch. Zawiera w sobie m.in. nierafinowane oleje z czerwonej maliny i lubelskiego rokitnika, posiadające silne działanie regeneracyjne oraz chroniące skórę przed promieniowaniem UV. Bazą jest świeży napar z lnu, który posiada właściwości nawilżające oraz łagodzące. W tej małej buteleczce znajdziecie ponadto witaminę B5, a więc d-panthenol o działaniu przeciwzapalnym oraz niezastąpioną witaminę E, która w połączeniu z biofermentem z bambusa pomaga w odbudowie naturalnego kolagenu.
Słodki zapach lata zawdzięczamy wyselekcjonowanym ekstraktom botanicznym, pozyskiwanym z kwiatów, liści, łodyg, nasion i owoców, dzięki czemu posiadają szereg zalet: są w pełni bezpieczne, nietoksyczne, bez parabenów i “fragrance free”. Są to dokładnie te same ekstrakty zastosowane we wcześniejszej wersji Sunny Touch, wiemy że kochacie ten zapach!
Krem idealnie sprawdzi się na dzień. Śmiało możemy go stosować pod makijaż, gdyż nie pozostawia na skórze tłustego filmu, nie zapycha skóry i bardzo szybka się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną oraz gładką w dotyku. Dzięki wysokiej jakości opakowaniu typu airless , Sunny Touch Light jest niezwykle wygodny w aplikacji i zabezpieczony przed działaniem czynników zewnętrznych.
Napar z nasion lnuDlaczego len? Działa na naszą skórę kojąco, nawilżająco oraz łagodząco. Nasiona lnu, z których wytwarzamy napar zawierają w swoim składzie multum dobroci: 30-45% wielonasyconych kwasów tłuszczowych (kwas linolowy oraz oleinowy), wzmacniające barierę ochronną skóry, proteiny, węglowodany, lignany, flawonoidy, związki fenolowe, sole mineralne, oraz witaminę E. Nasiona lnu są wykorzystywane przy leczeniu egzemy, łuszczycy. Ukojenie znajdzie tutaj również skóra trądzikowa, sucha, wrażliwa. Śluz powstały z naparu tworzy film ochronny na skórze, chroniąc przy tym płaszcz hydro-lipidowy skóry, zabezpiecza ją przed przesuszeniem i utratą wody, działa osłonowo, nawilża i natłuszcza skórę.


Bioferment z bambusa, nie bez powodu mówią o nim „naturalny silikon”. Dzięki niemu nasz krem sprawia, że skóra staje się gładka i nawilżona. Sami nie wierzyliśmy w jego działanie dopóki nie zaczęliśmy robić prób – JEST BOSKI! Bioferment z bambusa jest naturalnym źródłem krzemionki, która odpowiada za jedwabiste wykończenie kosmetyków, pochłania nadmiar sebum. Flawonoidy zawarte w biofermencie wykazują działanie antyoksydacyjne, co czyni go idealnym surowcem w kosmetykach przeciwstarzeniowych.Bambus – najszybciej rosnąca roślina na świecie 🙂
Olej z rokitnika, nasza perełka Lubelszczyzny. Ekologiczny, certyfikowany, tłoczony na zimno z pestek i miąższu rokitnika w lokalnej tłoczni, niefiltrowany. Chciałoby się powiedzieć: miód malina 😉, ale do maliny jeszcze dojdziemy. Olej z rokitnika redukuje stany zapalne skóry, regeneruję skórę, np. po oparzeniach słonecznych, chroni przez szkodliwym działaniem promieni UV, posiada silne właściwości antyoksydacyjne dzięki zawartości dużej ilości karotenoidów. Jako jeden z niewielu olejów posiada kwas omega-7, który jest naturalnym składnikiem lipidów skóry, kwas ten odpowiada za gojące właściwości oleju. Olej chętnie stosowany jako dodatek do kosmetyków przeciwstarzeniowych, naczynkowych, wzmacniających naturalną ochronę anty-UV.
Według przeprowadzonych badań olej z pestek malin pełni funkcję naturalnego filtra przeciwsłonecznego i my się z tym zgadzamy! Podobnie jak masło Shea, olej ze słonecznika czy rokitnika, olej ten jest silnym antyoksydantem i chroni przed starzeniem się skóry. Kwasy Omega-3 i Omega-6 zawarte w oleju to ogromne pokłady witaminy E i A. Dzięki niemu nasza skóra pozostanie promienna, gładka, miękka i nawilżona.
Skwalan roślinny z oliwy z oliwek jest substancją aktywną w postaci olejku będącego składnikiem ludzkiego sebum. Pełni funkcję transportu składników aktywnych w głąb skóry. Silny antyoksydant. Chroni przed promieniowaniem UV. Jest hipoalergiczny i bardzo dobrze tolerowany przez osoby, które borykają się z uczuleniami na oleje naturalne.
Masło Shea jest niezwykle bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, które przyczyniają się do nawilżania i natłuszczania skóry, pomaga w redukcji zmarszczek, które powstają głównie wtedy gdy nasza skóra jest sucha i odwodniona. Długo pozostaje w głębszych warstwach skóry, nie zapycha i śmiało może być stosowane nawet przez osoby o bardzo delikatnej cerze.
Olej ze słonecznikaChcieliśmy stworzyć krem z wykorzystaniem jak największej ilości surowców pochodzących z naszych rodzimych upraw. Olej ze słonecznika charakteryzuje się bardzo dużą ilością witaminy E, która stymuluje regenerację naskórka, w dodatku jest świetnie tolerowany nawet przez dzieci. Delikatny, szybko się wchłania, normalizuje pracę gruczołów łojowych przez co nie zapycha i jest świetnym olejem dla skóry tłustej czy mieszanej z problemami. Chroni nas przed promieniami słonecznymi. Wykazuje działanie przeciwrodnikowe, a więc przeciwdziała starzeniu się skóry. Nasz olej pochodzi z Polskiej uprawy, jest tłoczony na zimno i dostarczany nam zawsze w świeżych partiach.
Witamina E pomaga chronić naszą skórę przed wolnymi rodnikami, które powstają głównie w wyniku niekorzystnego działania promieni UV. Naturalny konserwant kosmetyków. Przyspiesza gojenie się ran.
Witamina B5 (d-panthenol) jest naturalnym składnikiem występującym w skórze i we włosach. Jego niedobór przyczynia się do spadku kondycji naszej skóry, w efekcie łuszczy się i matowieje. Pantenol łatwo wnika w głąb skóry, zmniejsza utratę wody, ma działanie nawilżające, koi i regeneruje naszą skórę.
Skład: Napar z nasion lnu, Masło Shea, Olej z pestek malin1, Olej z rokitnika1, Skwalan roślinny, Oleinian cetylostearylu², Woda, Olej ze słonecznika1, Oliwian sorbitolu², Witamina B5 (d-panthenol), Witamina E, Alkohol cetylowy, Cytrynian trietylu, Bioferment z bambusa, Ekstrakt botaniczny malinowy, Ekstrakt botaniczny waniliowy, Ekstrakt botaniczny z jabłka, Wyciąg z fermentacji bakterii Lactobacillus, Ekologiczny konserwant z rzodkiewki, Ekstrakt botaniczny z jeżyny, Ekstrakt botaniczny z winogrona, Trójglicerydy kaprylowe/kaprynowe, Alkohol, Kwas dehydrooctowy³, Alkohol benzylowy³.
  • 1Oleje zimnotłoczone
  • ²Emulgator z oliwy z oliwek
  • ³Delikatny konserwant dopuszczony przez ECOCERT do stosowania w kosmetykach naturalnych


Bardzo mnie cieszy, że krem pachnie tak samo pięknie jak wersja bogatsza, bo przyznam szczerze, że to ten zapach uwiódł od pierwszej chwili. Aplikacja dzięki buteleczce airless była bezproblemowa. Krem szybko się wchłania (szczególnie w porównaniu to Sunny Touch), ale uczucie nawilżenia pozostaje na skórze. Rokietnik to jeden z lepszych składników dla mnie. Używałam z wielką przyjemnością, przeważnie na dzień. 

Pojemność 30 ml / cena 44,95 zł
Krem do twarzy Sunny Touch od Republiki Mydła - jak się u mnie sprawdził.

Krem do twarzy Sunny Touch od Republiki Mydła - jak się u mnie sprawdził.


Markę Republika Mydła kojarzyłam, ale powiem szczerze niespecjalnie śledziłam asortyment. Przyczyna była na pozór prozaiczna - po prostu nie przepadam za mydłami w kostkach. Mimo całej sympatii do naturalności i ekologiczności mydeł w kostkach, nie znoszę osadu jakie zostawiają na mydelniczkach. Jak więc powyższy krem do mnie trafił? Na stoisko Republiki Mydła trafiłam podczas jesiennej edycji targów Ekotyki → JESIENNE TARGI KOSMETYKÓW NATURALNYCH EKOTYKI - KATOWICE 29 WRZEŚNIA 2018. JAKIE MARKI BIORĄ UDZIAŁ I MOJE ZAKUPY Z KRAKOWSKIEJ EDYCJI. Wtedy zauważyłam, że prócz wyżej opisanych mydeł, można u nich znaleźć inne produkty. Na targach fajne jest to, że praktycznie każdy kosmetyk ma tester i tak mogłam poznać właśnie krem Sunny Touch. Po wstępnym zapoznaniu się z nim, poczułam się na tyle zaciekawiona, że postanowiłam go zakupić. Czy był to dobry pomysł? Zaraz się przekonacie :)


Na początku przedstawię kilka słów, które można znaleźć o produkcie na stronie producenta - republikamydla.com

Niezwykle bogaty krem do twarzy i do ciała z masłem Shea, zimnotłoczonymi olejami z rokitnika, pestek malin i słonecznika. W składzie znajdziecie również skwalan roślinny z oliwy z oliwek i witaminę E. Niepowtarzalną nutę zapachową budują naturalne aromatyczne ekstrakty botaniczne z maliną na pierwszym planie, uzupełnioną wanilią, jabłkiem, jeżyną i winogronem.

Dzięki połączeniu delikatnych olejów krem nie powoduje zapychania porów, co czyni go idealnym kosmetykiem do każdego rodzaju skóry w tym suchej, popękanej czy dojrzałej. Dzięki zawartym kwasom regeneruje naskórek, np. po oparzeniach słonecznych. Mieszanka naturalnych ekstraktów botanicznych z maliny, wanilii, jabłka, jeżyny i winogrona odpowiada za niepowtarzalny zapach kremu i dodatkowo podnosi jego dobroczynne właściwości. Stosowane przez nas ekstrakty to najwyższej jakości wyciągi z kwiatów, liści, łodyg, nasion i owoców, pozyskiwane w fizyczny sposób bezpośrednio z różnych części roślin, dzięki czemu posiadają szereg zalet: są w pełni bezpieczne, nietoksyczne, bez parabenów i “fragrance free”.

Masło Shea
Baza naszego kremu. Pełni funkcję naturalnego filtra przeciwsłonecznego, co czyni je surowcem idealnym na lato i na zimę, doskonale komponując się z resztą składników zawartych w naszym kremie. Masło jest niezwykle bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, które przyczyniają się do nawilżania i natłuszczania skóry, pomaga w redukcji zmarszczek, które powstają głównie wtedy gdy nasza skóra jest sucha i odwodniona. Mimo, że masło jest konsystencji stałej, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Długo pozostaje w głębszych warstwach skóry, nie zapycha i śmiało może być stosowane nawet przez osoby o bardzo delikatnej cerze
Olej ze słonecznika
Chcieliśmy stworzyć krem z wykorzystaniem jak największej ilości surowców pochodzących z naszych rodzimych upraw. Olej ze słonecznika charakteryzuje się bardzo dużą ilością witaminy E, która stymuluje regenerację naskórka, w dodatku jest świetnie tolerowany nawet przez dzieci. Delikatny, szybko się wchłania, normalizuje pracę gruczołów łojowych przez co nie zapycha i jest świetnym olejem dla skóry tłustej czy mieszanej z problemami. Chroni nas przed promieniami słonecznymi. Wykazuje działanie przeciwrodnikowe, a więc przeciwdziała starzeniu się skóry. Nasz olej pochodzi z Polskiej uprawy, jest tłoczony na zimno i dostarczany nam zawsze w świeżych partiach.
Olej z rokitnika
Nasza perełka Lubelszczyzny. Ekologiczny, certyfikowany, tłoczony na zimno z pestek i miąższu rokitnika w lokalnej tłoczni, niefiltrowany. Chciałoby się powiedzieć: miód malina 😉 ale do maliny jeszcze dojdziemy. Olej z rokitnika redukuje stany zapalne skóry, regeneruję skórę, np. po oparzeniach słonecznych, chroni przez szkodliwym działaniem promieni UV, posiada silne właściwości antyoksydacyjne dzięki zawartości dużej ilości karotenoidów. Jako jeden z niewielu olejów posiada kwas omega-7, który jest naturalnym składnikiem lipidów skóry, kwas ten odpowiada za gojące właściwości oleju. Olej chętnie stosowany jako dodatek do kosmetyków przeciwstarzeniowych, naczynkowych, wzmacniających naturalną ochronę anty-UV.
Olej z pestek malin
Według przeprowadzonych badań olej z pestek malin pełni funkcję naturalnego filtra przeciwsłonecznego i my się z tym zgadzamy! Podobnie jak masło Shea, olej ze słonecznika czy rokitnika jest silnym antyoksydantem i chroni przed starzeniem się skóry. Kwasy Omega-3 i Omega-6 zawarte w oleju to ogromne pokłady witaminy E i A. Dzięki olejowi nasza skóra pozostanie promienna, gładka, miękka i nawilżona.
Skwalan roślinny z oliwy z oliwek
Skwalan jest substancją aktywną w postaci olejku będącego składnikiem ludzkiego sebum. Pełni funkcję transportu składników aktywnych w głąb skóry. Silny antyoksydant. Chroni przed promieniowaniem UV. Jest hipoalergiczny i bardzo dobrze tolerowany przez osoby, które borykają się z uczuleniami na oleje naturalne.
Witamina E pomaga chronić naszą skórę przed wolnymi rodnikami, które powstają głównie w wyniku niekorzystnego działania promieni UV. Naturalny konserwant kosmetyków. Przyspiesza gojenie się ran.

Skład: Masło Shea, Olej ze słonecznika1, Olej z pestek malin1, Olej z rokitnika1, Skwalan roślinny, Witamina E, Aromatyczny ekstrakt botaniczny – malina: Cytrynian trietylu, Trójglicerydy kaprylowe/kaprynowe, Ekstrakt botaniczny malinowy, Ekstrakt botaniczny waniliowy, Alkohol, Ekstrakt botaniczny z jabłka, Ekstrakt botaniczny z jeżyny, Ekstrakt botaniczny z winogrona.

1 - oleje zimnotłoczone

Krem ma pojemność 50 ml
Cena 39,95 zł



Krem posiada zbitą formułę masła, ale po zetknięciu ze skórą roztapia się. Nic dziwnego patrząc na jego bogaty skład. Zawiera on praktycznie same oleje na bazie z Masła Shea. Kosmetyk nakładam na twarz wieczorem. Jest bardzo tłusty, zostawia buzie mocno błyszczącą i lekko zażółconą. Kolor to zasługa rokietnika, który jest według mnie najcenniejszym składnikiem - podjedźcie sobie wyżej w opisie znajdziecie właściwości, które osobiście potwierdzam. Moja skóra jest delikatna, naczynkowa i faktycznie polubiła się z tym produktem. Wadą rokietnika jest właśnie intensywny kolor. Spokojnie, nie farbuje on skóry. Nie jest to samoopalacz, nie nada on ciemniejszego odcienia naszej buzi. Niestety zaraz po nałożeniu na twarz, przy kontakcie z ubraniem czy pościelą, może je pobrudzić. Tutaj radą jest odczekanie, aż produkt wchłonie się wgłąb skóry. Po tej chwili faktycznie można już przyłożyć policzek do poduszki bez ryzyka zostawienia żółtej plamy. Zwrócę uwagę jeszcze na zapach. Po odkręceniu słoika zrozumiałam dlaczego krem nosi nazwę Sunny Touch. Dla mnie tak właśnie pachnie lato - słodkie, ciepłe tony, które otulają jak słońce świecące nad łąką. Taki widok sobie wyobraziłam po zanurzeniu nosa w słoik z kremem :) Tym bardziej przyjemnie używa mi się tego kremu w zimne, jesienne dni. 


Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Krem świetnie sprawdza się w wieczornej pielęgnacji. Polecam go wszystkim, którzy potrzebują porządnego nawilżenia. Przy nadchodzących mrozach myślę, że spokojnie można po niego sięgnąć, a osoby borykające się z bardzo suchą skórą mogą stosować go również na dzień. Jeżeli boicie się, że krem będzie zbyt ciężki - polecam stosować jako odżywczą, regenerującą maseczkę raz na kilka dni. Polecam produkt również ze względu na piękny zapach - jestem ciekawa co wy w nim wyczujecie.



Krem pielęgnacyjny do twarzy z komórkami macierzystymi jabłoni BIOLONICA

Krem pielęgnacyjny do twarzy z komórkami macierzystymi jabłoni BIOLONICA

Nie słyszałam wcześniej o marce Biolonica, ten krem jest moim pierwszym zetknięciem z firmą. Dostałam go do przetestowania wraz z kremem do rąk podczas spotkania Meet Bloggers. Krem do twarzy zachowałam dla siebie do testów, a krem do rąk spodobał się mojej mamie. Mówiła, że szybko się wchłania i bardzo przyjemnie pachnie. Jeżeli chodzi o krem do twarzy to myślę warto poświęcić mu chwilę na analizę.

Znalazłam informację, że Biolonica jest Polską marką kosmetyczną. W swojej ofercie mają 5 produktów - do pielęgnacji twarzy, pod oczy do rąk i krem do twarzy dla mężczyzn. Wszystkie oparte na podobnych składach z ekstraktem z jabłka.


Na stronie producenta przeczytamy:
Krem przeznaczony dla kobiet powyżej 30. roku życia, do stosowania na dzień.Zapewnia odpowiednią pielęgnację skóry, dzięki naturalnym emolientom. Doskonała formuła kremu pozwala na zachowanie jędrnej, nawilżonej i odżywionej skóryKwas hialuronowy oraz komórki macierzyste z jabłoni przyczyniają się do młodego wyglądu naszej twarzy.Ekstrakt z jabłka zwalcza wodne rodniki, co wpływa na zachowanie zdrowej cery. Kosmetyk idealnie nadaje się do stosowania samodzielnego oraz „pod makijaż".  
Roślinne komórki macierzyste z jabłoni zawierają metabolity zapewniające długowieczność komórek skóry. Stanowią ochronę DNA przed starzeniem spowodowanym stresem oksydacyjnym, a zawartość epigenetycznych substancji ma bezpośredni wpływ na „młodość” naszej skóry.


Kwas hialuronowy jest powszechnie nazywany „eliksirem młodości”. Dzięki temu, że posiada właściwości łączenia włókien kolagenowych oraz wiązania cząsteczek wody, zapewnia nam jędrną, nawilżoną i odżywioną skórę.



Ekstrakt z jabłka reguluje zawartość wody w naskórku. Wykazuje działanie antyoksydacyjne, przeciwutleniające i nawilżające. Stymuluje regenerację komórkową, wzmacnia elastyczność skóry. Zawiera witaminy A, B, C i K, kwasy AHA, fitoproteiny, flawonoidy i fenole. Ze względu na wysoką zawartość związków fenolowych i witaminy C, jabłko posiada doskonałe właściwości przeciwutleniające, wyłapuje wolne rodniki i chroni organizm przed zniszczeniami komórek. Ekstrakt z jabłka zawiera również węglowodany i kwasy AHA, które wiążą wodę i przyczyniają się do zachowania zdrowego poziomu nawilżenia warstwy rogowej.


Składniki: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Cetyl Alcohol,  Pyrus Malus (Apple) Seed Oil, Isopropyl Palmitate, Caprylic/Capric Triglyceride, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Pyrus Malus Extract, Malus Domestica Leaf Cell Extract, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Dipalmitoyl Hydroxyproline, Sodium Hyaluronate, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate-80, Sorbitan Oleate, Sodium Lactate, Sodium PCA, Glycine, Fructose, Urea, Nicinamid, Inositol, Lactic Acid, Parfum, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Hexylene Glycol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Limonene, Alpha - Isomethyl Ionone, Hydroxycitronellal, Geraniol, Coumarin, Linalool.

Pojemność 50ml 
Cena 75 zł

Pogrubiłam składniki, które obiecuje producent - wszystko się zgadza. Dodatkowo sporo innych ciekawych substancji. Ja do składu nie mogę się przyczepić.  


Krem zamknięty jest w opakowaniu typu Airless, które bardzo lubię poprzez wygodę dozowania i higienę. Jedynym jego minusem może być brak możliwości podejrzenia zużycia produktu. Sam produkt ma przyjemną konsystencję - taki idealny na dzień bym powiedziała. Bardzo przyjemnie pachnie, nie jest to intensywny zapach, ale wyczuwalny. Można go porównać do zapachu soczystego jabłka. Krem stosowałam codziennie rano. Po nałożeniu kremu odczekałam chwilę, aż się wchłonie i nakładałam minerały bądź fluid, które się z nim polubiły. Powiem szczerze, że krem mnie miło zaskoczył i bardzo przyjemnie się go stosowało. Trzymam kciuki, żeby marka była bardziej dostępna i liczę, że zaskoczą nas jeszcze innymi fajnymi kosmetykami.


Kosmetyki OlivAloe oraz OlivePlus - Krem do rąk, balsam do ust & krem do twarzy. Jak się sprawdziły?

Kosmetyki OlivAloe oraz OlivePlus - Krem do rąk, balsam do ust & krem do twarzy. Jak się sprawdziły?

Sklep www.kreta24.pl prowadzony jest przez osoby, które tak pokochały Kretę, że zaczęli importować tamtejsze produkty, by podzielić się z innymi bogactwem tamtego regionu. Osobiście zaznaczyłam Kretę na mapie i mam zamiar przekonać się o jej walorach osobiście, wybierając się tam :) Póki co miałam okazję wypróbować kosmetyki importowane z Krety. W poprzednim wpisie zrecenzowałam trzy pierwsze produkty, które dostałam do testów ze sklepu kreta24. Wpis znajdziecie tu → GRECKIE KOSMETYKI Z OLIWĄ I ALOESEM OLIVALOE I OLIVEPLUS - KREM DO TWARZY, SZAMPON, MYDŁO Z PYŁEM WULKANICZNYM. JAK SIĘ U MNIE SPRAWDZIŁY? 
Z kolei w tym poście przybliżę Wam moją opinię na temat kolejnych produktów OliveOlus oraz Olivaloe.


Krem do rąk i paznokci z olejek arganowym, aloesem oraz oliwą z oliwek OlivePlus 150ml.

Do kupienia na www.kreta24.pl, aktualnie w promocji za 22zł. 

Opis producenta
Produkt opiera się na doskonałej jakości słynnej organicznej oliwie z oliwek Physis z Krety (olea europea) Są one wzbogacone o naturalne, aktywne składniki z "apteki natury". Aloes organiczny, olej arganowy, ekstrakt z liści oliwek, rumianek, miód i wiele witamin które skutecznie wzmacniają nasze produkty , spełniają wszystkie potrzeby codziennej opieki i pielęgnacji skóry.
Krem do rąk z organiczną oliwą z oliwek z Krety, olejem arganowym, ekstraktem z aloesu, alatoniną, keratyną. Przeznaczony dla suchych i spierzchniętych rąk, wzmacnia paznokcie, dzięki zawartości keratyny.

Skład: Aqua, Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Urea, Trilaureth-4 Phosphate, Caprylic/Capric Triglyceride, Olea Europea (Olive) Fruit Oil, Cyclopentasiloxane, Distract phosphate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Dimethicone, Ammmonium Acryloydimethyltaurate/vp Copolymer, Phenoxyethanol, Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil, Parfume, Imidazolidinyl, Urea, Betaine, Keratin Amino Acid, Sodium Chloride, Sodium  Chloride, Allantoin, Panthenol, Ethylhexylglycerin, BHT, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, C9-11 Pareth-6,  Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice.


Krem ma dość lekką konsystencję. Nie posiada w składzie Masła Shea, które wpłynęłoby na jego większą zwięzłość. Za to mamy w nim oliwę z oliwek, olej ze słodkich migdałów, olejek arganowy, alantoinę, panthenol i na samym końcu ekstrakt z aloesu, które wpływają na bardziej płynną strukturę kremu. Osobiście nie przeszkadza mi to i nie wpływa na problem z dozowaniem, chociaż od dłuższego czasu uwielbiam treściwe Masła Shea. Nie ma większego problemu z jego wydobyciem z opakowania. Zapach jest bardzo delikatny, praktycznie nie wyczuwalny po nałożeniu na dłonie. Nie umiem wypowiedzieć się czy jest to zapach oliwy. Wiem, że sporo osób go nie lubi, ale myśle, że intensywność jest tak niewielka, że nie będzie nikomu przeszkadzać. Po nałożeniu na dłonie, skóra nie lepi się, jednak wyczuwalna przez chwilę jest tłusta warstwa. Po kilku minutach krem całkowicie się wchłania pozostawiając dłonie nawilżone. Tak duża tuba - 150ml, nie jest wygodna do noszenia w torebce. Postawiłam ją więc na komodzie i smaruje kremem dłonie, a przynajmniej się staram, użyć po myciu naczyń i wieczorem przed pójściem spać. Przypomnę, że mam uczulenie na nikiel (i niestety na wiele innych dziwnych rzeczy), przez co mam często uczulenie na prawej dłoni. Skóra wtedy łuszczy się i pęka. Używając kremu OlivePlus nie odnotowałam przesuszenia skóry dłoni, skóra na prawej dłoni była uspokojona. Poprawił się również stan moich skórek przy paznokciach. Co do samych paznokci, noszę hybrydy, więc nie wypowiem się odnośnie zapewnień producenta co do wpływu na wzmocnienie paznokci. Myślę jednak, że krem im na pewno nie zaszkodzi :)


Balsam do ust OlivAloe 10ml

Balsam do kupienia na stronie www.kreta24.pl w cenie 16zł.

Opis producenta
Olivaloe balsam do ust z ekologiczną oliwą z oliwek, olejem z aloesu, woskiem pszczelim, olejem migdałowym, masłem kakaowym i witaminą E. Chroni, wygładza i zapobiega spierzchnięciu ust. 10ml 

Skład:  PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, CERA ALBA, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, RICINUS COMMUNIS OIL, OLEA EUROPAEA (OLIVE) FRUIT OIL (ORGANIC), BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA BUTTER), SORBITAN OLIVEATE, ALOE FEROX, HYPERICUM PERFORATUM FLOWER/LEAF/STEM EXTRACT, AQUA, ALCOHOL, PARFUMFLAVOUR, TOCOPHEROL.


Balsam do ust zamknięty jest w tubce, co jest bardziej higieniczne niż zakręcane słoiczki. Nie trzeba wkładać nigdzie palca by nałożyć produkt na usta. Sama konsystencja nie bardzo by na to pozwalała. Balsam ma bowiem dość rzadką konsystencję. Nie sprawia to jednak problemów z nałożeniem na usta. Przy chorobie wspomagał mnie również w nawilżeniu obolałego i zdartego od chusteczek nosa. Radził sobie w tym bardzo dobrze. Balsam dla mnie nie ma konkretnego zapachu ni smaku, jest neutralny. Jest bardzo wydajny i chętnie nabędę kolejne opakowanie. 


Przeciwzmarszczkowy krem do twarzy, cera sucha, odwodniona Olivaloe 40ml

Krem do kupienia na stronie www.kreta24.pl, aktualnie w promocji - 55zł



Od producenta
Krem do twarzy Olivaloe dla skóry suchej i odwodnionej o działaniu antystarzeniowym z organiczną oliwą z oliwek, organicznym aloesem, mleczkiem pszczelim, zieloną herbatą, witaminą E, prowitaminą B5, olejkiem z orzechów makadamia, bisabololem pochodzącym z rumianku, alatoiną oraz malwą, świetlikiem i ekstraktem z purpurowej orchidei. Ten wyjątkowo bogaty w składniki krem zapewnia nawilżenie, odżywienie i ochronę.


Skład: AQUA, BUTYLENE GLYCOL, PARFUM, GLYCERYL STEARATE CIT-RATE, BUTYLENE GLYCOL DICAPRYLATE/ DICAPRATE, TRICAPRY-LIN, SQUALENE, BUTYROSPERMUM PARKII, BUXUS CHINENSIS, CE-TEARYL ALCOHOL, OLEA EUROPAEA, PANTHENOL, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, MACADAMIA TERNIFOLIA, PHENOXYETHA-NOL, IMPERATA CILINDRICA ROOT EXTRACT, GLYCERIN, CAPRYLYL GLYCOL, CARBOMER, ACRYLATESIC10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, SODIUM CITRATE, CITRIC ACID, BIOTIN, MAGNE-SIUM ALUMINUM SILICATE, TOCOPHERYL ACETATE, PALMITOYL-PENTAPEPTIDE-4, POLYSORBATE-20, ROYAL JELLY, CAMELLIA SIN-ENSIS, MALVA SYLVESTRIS EXTRACT, EUPHRASIA OFFICINALIS EX-TRACT, ORCHIS MASCULA EXTRACT, SODIUM BENZOATE, XAN-THAN GUM, TOCOPHEROL, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, SODIUM PHYTATE, ALLANTOIN, ALOE VERA BARBADEN-SIS POWDER, POTASSIUM SORBATE. 


Krem postanowiłam dać do wypróbowania mamie. Niestety nie doczytałam, że krem w składzie ma rumianek, skończyło się to uczuleniem od pierwszego nałożenia. Mama ma silną alergię na rumianek. Jak widać często uczulającym składnikiem są naturalne wyciągi. Warto analizować składy produktów, by dostosować kosmetyki do naszych potrzeb. Poprosiłam więc ciocię, żeby ona przetestowała krem. U niej uczulenia nie odnotowano, sama podkreśliła, że nie ma z tym raczej problemów. 


Krem zapakowany jest w szklany słoiczek, który zabezpieczony był folią ochronną. Po jej zerwaniu w środku znajdziemy krem o treściwej konsystencji. Po nałożeniu na twarz potrzebował dłużej chwili, aby się wchłonąć. Ciocia początkowo zauważyła lekkie szczypanie skóry, jednak nie było widocznych efektów alergii jak zaczerwienienia czy obrzęk. Po dłuższym używaniu szczypanie ustało. Czy można mówić o procesie antystarzeniowym? Na pewno dobre nawilżenie skóry powoduje widoczne wygładzenie skóry. Odżywienie i ochrona skóry przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi też da dobre efekty. Jednak trzeba podkreślić, że żaden krem nigdy nie wypełni już istniejących zmarszczek. Jedynie co może zrobić to pomóc w zapobieganiu pojawienia się nowych.




A na koniec mam dla Was niespodziankę -10% na hasło NOTTOOSERIOUS na cały asortyment sklepu www.kreta24.pl nieobjęty promocją. Kod rabatowy ważny jest do końca sierpnia, po wpisaniu go w odpowiednim miejscu w koszyku. Można więc wypróbować nie tylko greckie kosmetyki, ale i słynną oliwę czy inne śródziemnomorskie smakołyki.
Greckie kosmetyki z oliwą i aloesem Olivaloe i OlivePlus - krem do twarzy, szampon, mydło z pyłem wulkanicznym. Jak się u mnie sprawdziły?

Greckie kosmetyki z oliwą i aloesem Olivaloe i OlivePlus - krem do twarzy, szampon, mydło z pyłem wulkanicznym. Jak się u mnie sprawdziły?

Kosmetyki testuję już jakiś czas, większość dobiła już dna, więc czas podsumować jak się u mnie sprawdziły i czy jestem z nich zadowolona. Postawiłam im wysoko poprzeczkę, po obietnicach producenta, o których opowiem przy opisie poszczególnych produktów. Oliwa i aloes brzmią bardzo zachęcająco, do tego testowanie nowej marki, która była mi nie znana i jest sprawdzana z Grecji, sprawiła, że ochoczo przystąpiłam do testowania.

Na pierwszy ogień idzie szampon wzmacniający Olivaloe, butelka 200ml. Na stronie www.kreta24.pl do kupienia w cenie 35zł.
  


Opis producenta

Wzmacniający szampon do włosów Olivaloe, zapobiegający wypadaniu - dla wszystkich rodzajów włosów z organiczną oliwą z oliwek, organicznym aloesem, witaminą H, prowitaminą B5 i ekstraktem z liści laurowych. Połączone działanie tych naturalnych składników wzmacnia cebulki włosowe, leczy skórę głowy, przez co znacznie zmniejsza wypadanie włosów, nadaje im objętość i blask. 

SPOSÓB UŻYCIA: Nanieść na wilgotne włosy, masować, aż do uzyskania piany, pozostawić na włosach 2 do 3 minut, spłukać - czynność powtórzyć. Po ostatnim myciu spłukać dokładnie w dużej ilości wody.


Skład: AQUA, SODIUM LAUROAMPHOCETATE, COCO-GLUCOSIDE, LAURETH 7 CITRATE, SODIUM COCOPOLYGLUCOSE TARTRATE, SODIUM LAUROYLSARCOSINATE, COCOMIDOPROPYL BETAINE, COCAMIDE DEA, DISODIUM CYSTINYL DISUCCINATE, PARFUM, TRIETHANOLAMINE, BUTYLENE GLYCOL, SODIUM HYDROXIDE, GLYCERINE VEGETABLE, PANTHENOL, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, METHYLISOTHIAZOLINONE, DISODIUM EDTA, SUGAR, LAURUS NOBILIS PLANT EXTRACT, BIOTIN, OLEA EUROPAEA (OLIVE) FRUIT OIL, ALOE VERA BARBANDENSIS POWDER, LINALOOL, AMYL-CINNAMAL, HEXYL CINNAMAL, CITRONELLOL, COUMARIN, CINNAMIC ALCOHOL, A-ISO METHYLIONONE, CINNAMIC, ALDEHYDE. 

Jak się u mnie sprawdził? 

Podoba mi się to, że szampon zamknięty jest w opakowaniu, przez który widać ile produktu nam ubywa. Mała rzecz, a jak praktyczna. Kolor szamponu jest ciemnożółtawy, a konsystencja jest lejąca się, ale nie powoduje to problemu z aplikacją. Produkt nie przelewa się przez palce jak woda, za to ułatwia to wydobycie go z opakowania. Już odrobina produktu pozwoliła na dobre spienienie i pokrycie wszystkich włosów. I teraz ciekawa rzecz - już przy spłukiwaniu czuć było różnicę między użyciem szamponu Olivaloe a innym. Już mokre włosy były, hmm nie wiem jak dobrze to określić, bardzo gładkie w dotyku. Czuć było jakby były czymś pokryte, ale nie powodowało to uczucia złego oczyszczenia. Przy rozczesywaniu również czuć było różnicę, nie było problemu z rozczesaniem włosów. Po wysuszeniu włosy ewidentnie błyszczały, były dociążone, ale co najważniejsze nie obciążone, szczególnie u nasady. Mam włosy suche, cienkie i proste, a po użyciu tego szamponu, moje włosy w dotyku stawały się jakby bardziej grubsze. Efekt bardzo mi się podobał. Tu muszę przyznać rację producentowi co do zapewnień o objętości i blasku. Na moich włosach ewidentnie było to czuć. Mój mąż również użył kilka razy tego szamponu i na jego włosach, które są kręcone i grube. Przyznał, że włosy po umyciu tym szamponem były inne w dotyku. Jeżeli chodzi o zmniejszenie wypadania włosów, to przez nawilżenie skóry głowy i wzmocnienie włosów można stwierdzić, że to prawda. Po ścięciu włosów, mam wrażenie, że tracę znacznie mniej włosów niż kiedyś, także nie będę tutaj widzieć spektakularnego efektu. Niemniej jednak myślę, że warto sięgnąć i wypróbować szampon.




Mydło oliwkowe z pyłem wulkanicznym i ekstraktem z winogron OlivePlus 100g, do kupienia na www.kreta24.pl w cenie 14,90zł.

Opis producenta

Mydło oliwkowe z pyłem wulkanicznym z Santorini i ekstraktem z winogron Physis of Crete. Naturalne czarne mydło oliwkowe z pyłem wulkanicznym pochodzącym z wyspy Santorini i ekstraktem winogronowym. Nadaje się idealnie do codziennej pielęgnacji skóry, idealne do peelingu.

Skład: saponifikowany olej roślinny, woda, sól, oliwa z oliwek, pył wulkaniczny z Santorini, ekstrakt z winogron


Jak się u mnie sprawdziło?

Na samym początku muszę zaznaczyć, że nie jestem fanką mydeł w kostce. Moimi faworytami są mydła w płynie, a kostki kojarzą mi się z oblepioną mydelniczką i upierdliwością mycia rąk. Co rusz mydło wyślizgnie się z dłoni, rozmoknie i ubrudzi wszystko dookoła. Tak jak widać, udowodniłam swoją niechęć do mydeł w kostce. Skusiła mnie jednak ciekawość, jak zachowa się pył wulkaniczny w połączeniu z oliwą i ekstraktem z winogron. Kupiłam mydelniczkę i zaczęłam testować. Obwiałam się, że cała umywalka będzie czarna podczas mycia rąk, na szczęście czarny scenariusz się nie sprawdził. Co prawda na mydelniczce osiada trochę czarnych mydlin, ale tragedii nie ma. Pozytywnie zaskoczyło mnie to, że mydło nie wysusza rąk, z czym mam ogromny problem. Nie powoduje też uczulenia, które co jakiś czas dokucza mi na prawej dłoni. Widać było na umywalce lekkie tłuste zacieki po używaniu mydła, ale w końcu w składzie jest oliwa. Po dłuższym używaniu, mydło nie rozpuściło się w postać znienawidzonego przeze mnie gluta (nie cierpię takiej paćki z mydła - fuj!), lecz trochę się zasuszył i popękało z wierzchu. Jedyne do czego mogę się przyczepić to obiecywany przez producenta efekt peelingujący. Nie zauważyłam żadnych drobinek ścierających w mydle. Nie jest to dla mnie żadną tragedią, bo niekoniecznie chciałabym przy każdym myciu rąk zdzierać sobie naskórka. Jednak liczę się z tym, że ktoś chciałby używać mydła do kąpieli i tu mógłby się rozczarować z braku drobinek ścierających.



Krem do twarzy do cery delikatnej Olivaloe 50ml, do kupienia na www.kreta24.pl w cenie 65zł.

Od producenta

Olivaloe krem do twarzy do cery suchej i podrażnionej z  organiczną oliwą z oliwek, aloesem, woskiem pszczelim, nalewką propolisową, olejkiem migdałowym, rumiankowym, nagietkowym, witaminą E, Saint John’s Wort Oil  (Hypericum perforatum), olejkiem lawendowym. Głęboko i kojąco nawilża skórę wrażliwą i podrażnioną. Poprawia wygląd i strukturę skóry, chroni ją przed wolnymi rodnikami pozostawiając miękką i promienną.

Skład: AQUA, OLEA EUROPAEA (OLIVE) FRUIT OIL (ORGANIC), BEES WAX, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, GLYC-ERIN, OLIVOYL HYDROLIZED WHEAT PROTEIN, CET-EARYL ALCOHOL, GLYCERYL OLEATE, PRUNUS AMYG-DALUS DULCIS OIL, OCTYL STEARATE, CALENDULA OFFICINALIS EXTRACT, CHAMOMILLA RECUTITA EX-TRACT, HYPERICUM PERFORATUM, PROPOLIS CERA, ALOE BARBADENSIS LEAF EXTRACT (ORGANIC), LEC-ITHIN, PHENOXYETHANOL, TOCOPHEROL, XANTHA GUM, DEHYDROACETIC ACID, BENZOIC ACID, ASCORBYL PALMITATE, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, LAVANDULA OFFICINALIS (ESS.OIL). 


Jak się u mnie sprawdził?

Krem zamknięty był w tubce, która nie sprawiała problemów z dozowaniem produktu. Konsystencja kremu była gęsta, można powiedzieć, że treściwa. Kolor kremu był lekko żółtawy, a w zapachu dominowała nuta lawendy oraz ziół. Nie jest to jednak zapach, który mi przeszkadzał i drażnił. Kremu używałam codziennie rano, po przebudzeniu przemywałam twarz i wklepywałam krem. Od razu po nałożeniu, twarz mocno się świeciła. Nie nakładałam od razu makijażu, śniadanie, ubranie się zajmowały chwilę. Po tym czasie skóra nadal lekko się świeciła. W okresie letnim moim ulubionym podkładem są minerały i z nimi krem bardzo dobrze się dogadywał. Od zimy borykam się z zaskórnikami i początkowo bałam się, że krem mógłby pogorszyć sprawę i zapchać moje pory jeszcze bardziej. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu, tak się nie stało. Skóra się uspokoiła również, jeżeli chodzi o zaczerwieniania. Jeżeli szukacie kremu dla suchej i wrażliwej cery, to spokojnie mogę go Wam polecić.
Krem na dzień nawilżająco-ochronny BeautyOil - naturalny produkt polskiej marki

Krem na dzień nawilżająco-ochronny BeautyOil - naturalny produkt polskiej marki

BeautyOil to stosunkowo nowa polska marka kosmetyków naturalnych. W swojej ofercie mają jak na razie 4 kosmetyki - opisywany tutaj krem na dzień, krem na noc, który czeka u mnie w szafce na swoją kolej oraz krem pod oczy i olejek pielęgnujący. Może wydawać się, że jest to skromny asortyment. Jednak każdy produkt jest starannie komponowany i na pewno solidnie testowany. Myślę, że stopniowo marka będzie wypuszczać na rynek kolejne swoje produkty.

W tym poście skupię się na nawilżająco-ochronnym kremie na dzień. Dostaniecie go na stronie BeautyOil. 50 ml kremu kosztuje na stronie 38,50zł.



Skład: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, PrunusArmeniaca Kernel Oil, Coco Caprylate/Caprate, Glycerin, CetearylOlivate, Apricot Kernel Oil Polyglyceryl-4 Esters, SclerocaryaBirrea Seed Oil, SorbitanOlivate, Helianthus Annus Seed Oil, Tocopherol, Biosaccharide Gum-1, Cetearyl Alcohol, Sodium Hyaluronate, Rhizobian Gum, SolanumLycopersicum Fruit/Leaf/Stem Extract, Hydrogenated Olive Oil, OleaEuropaea Fruit Oil, OleaEuropaea Oil Unsaponifiables, Zea Mays Oil, SesamumIndicum Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Xanthan Gum, Sodium Phytate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Citric Acid, Parfum


Krem zamknięty jest w opakowaniu typu airless, dzięki czemu opakowanie jest bardziej higieniczne niż zwykły słoik. Pompka dozuje produkt precyzyjnie i bez problemowo. Lubię tego typu rozwiązania, są bardzo praktyczne. Szata graficzna to zawsze kwestia gustu, dla mnie jest ono w tym przypadku estetyczne i nienachalne.


Konsystencja kremu jest zwarta, coś pomiędzy gęstym kremem i lekkim sorbetem. Kolor kremu jest odrobinę żółta, zapewne przez zawartość w składzie dobroczynnych olejów. Zapach jest praktycznie niewyczuwalny, jeżeli chcemy się go jednak doszukać określiłabym go na świeży i delikatny. Wchłania się na prawdę szybko, co jest w przypadku kremu na dzień bardzo pożądane. Nie trzeba długo czekać, by przystąpić do makijażu i oszczędzamy jakże cenne minuty o poranku. Skóra po używaniu kremu jest przyjemna w dotyku i odczuwalnie gładsza.


Podsumowując skład kremu obfituje w dobroczynne składniki m.in. olej marula, witaminę E. Cena do jakości jest tu bardzo korzystna. Wchłania się szybko i pozostawia skórę przyjemną w dotyku. Dodatkowo jest zamknięty w wygodne opakowanie z pompką. Jego wydajność jest zadowalająca i chętnie sięgnę po wersję na noc tego kremu.


Kosmetyki prosto z Grecji - Olivaloe, Oliveplus przesyłka od Kreta24.pl

Kosmetyki prosto z Grecji - Olivaloe, Oliveplus przesyłka od Kreta24.pl

Niedawno na blogu w poście z relacją ze spotkania, pisałam, że chciałabym pojechać do Grecji. Co prawda do Grecji jeszcze nie pojechałam, ale kawałek Grecji przyjechał do mnie :) Wszystko to za sprawą Kreta24.pl i ich przesyłki, którą od nich otrzymałam. Dziś chciałabym Wam zaprezentować jej zawartość. Prócz kosmetyków w przesyłce znalazłam oliwę extra virgin oraz ciasteczka o aromacie pomarańczy i cynamonu, posypane sezamem. 


Po krótce sklep Kreta24.pl jest dystrybutorem serii kosmetyków Olivaloe i OlivePlus. Na stronie znajdziecie też greckie przysmaki m.in. oliwy, oliwek, octów balsamicznych i wiele innych śródziemnomorskich specjałów. Polecam zajrzeć jeżeli chcielibyście posmakować greckiej kuchni. A gdybyście chcieli znaleźć się w Grecji, to kreta24.pl to też dobre miejsce. Znajdziecie tam informacje odnośnie organizowanych wyjazdów na wyspę Kretę. 




Wracając jednak do kosmetyków to w serii produktów Olivaloe i OlivePlus występuje organiczny aloes oraz organiczna oliwa z oliwek prosto z Grecji. Poniżej znajdziecie opisy kosmetyków, które dostałam do testów, w większości wybierałam je sama. Jako pierwszy w ruch poszedł balsam do ust (zaraz po ciasteczkach, które nie zdążyłam nawet sfotografować, bo tak szybko zniknęły - mogliście je widzieć na moim instastory). Jestem nim bardzo miło zaskoczona i mam go przy sobie cały czas. Jestem ciekawa jak sprawdzi się reszta kosmetyków i na pewno Was o tym poinformuję :)




Tradycyjne, ręcznie wytwarzane mydło z oliwą z oliwek, ekstraktem z lawendy i aloesem. Zielony kolor mydło zawdzięcza naturalnej barwie oliwy z wytłoczyn. Bezzapachowe o właściwościach kojących, antyseptycznych, wygładzających i dezynfekujących. Całkowicie hypoalergiczne, oczyszcza i odświeża. Przeznaczone do mycia twarzy i ciała. Nadaje się do wszystkich rodzajów skóry szczególnie do skóry zniszczonej.



Naturalne czarne mydło oliwkowe z pyłem wulkanicznym pochodzącym z wyspy Santorini i ekstraktem winogronowym. Nadaje się idealnie do codziennej pielęgnacji skóry, idealne do peelingu.



Olivaloe balsam do ust z ekologiczną oliwą z oliwek, olejem z aloesu, woskiem pszczelim, olejem migdałowym, masłem kakaowym i witaminą E.



Krem do rąk z organiczną oliwą z oliwek z Krety, olejem arganowym, ekstraktem z aloesu, alatoniną, keratyną. Przeznaczony dla suchych i spierzchniętych rąk, wzmacnia paznokcie, dzięki zawartości keratyny.




Maska idealna do włosów suchych i farbowanych. Zawiera organiczną kreteńską oliwę z oliwek, olej z pestek winogron, ekstrakt z rumianku, prowitaminę B5,  białka pszenicy, keratynę i witaminę E, które nawilżają i odżywiają włosy, sprawiając, że są miękkie, zdrowe i lśniące, ponadto zapobiegając rozdwajaniu się ich końców.



Wzmacniający szampon do włosów Olivaloe, zapobiegający wypadaniu - dla wszystkich rodzajów włosów z organiczną oliwą z oliwek, organicznym aloesem, witaminą H, prowitaminą B5 i ekstraktem z liści laurowych. Połączone działanie tych naturalnych składników wzmacnia cebulki włosowe, leczy skórę głowy przez co znacznie zmniejsza wypadanie włosów, nadaje im objętość i blask. SPOSÓB UŻYCIA: Nanieść na wilgotne włosy, masować, aż do uzyskania piany, pozostawić na włosach 2 do 3 minut, spłukać - czynność powtórzyć. Po ostatnim myciu spłukać dokładnie w dużej ilości wody.



Olivaloe krem do twarzy do cery suchej i podrażnionej z  organiczną oliwą z oliwek, aloesem, woskiem pszczelim, nalewką propolisową, olejkiem migdałowym, rumiankowym, nagietkowym, witaminą E, olejkiem lawendowym. Głęboko i kojąco nawilża skórę wrażliwą i podrażnioną. Poprawia wygląd i strukturę skóry, chroni ją przed wolnymi rodnikami  pozostawiając miękką i promienną.



Krem z organiczną oliwą z oliwek, witaminą E ekstraktem z aloesu i ogórka. 




Krem do twarzy Olivaloe dla skóry suchej i odwodnionej o działaniu antystarzeniowym z organiczną oliwą z oliwek, organicznym aloesem, mleczkiem pszczelim, zieloną herbatą, witaminą E, prowitaminą B5, olejkiem z orzechów makadamia, bisabololem pochodzącym z rumianku, alatoiną oraz malwą, świetlikiem i ekstraktem z purpurowej orchidei. Ten wyjątkowo bogaty w składniki krem zapewnia nawilżenie, odżywienie i ochronę.


A teraz mam dla Was niespodziankę! Wpisując podczas zakupów na kreta24.pl kod promocyjny NOTTOOSERIOUS obniżycie wasze zamówienie o 10% :) Oczywiście dotyczy to zarówno kosmetyków jaki i pysznych greckich przysmaków, wyjątkiem są jedynie produkty, które aktualnie znajdują się w promocji.
Copyright © 2014 Not Too Serious Blog , Blogger
Icons made by Freepik from www.flaticon.com is licensed by CC 3.0 BY